Zaplanuj jak najwięcej obowiązków

Zbyt dużo wolnego czasu służy nadmiernemu rozleniwieniu się. To, co zwykle robimy szybko, zajmuje nam za dużo czasu. I tak w kółko…

Kolejnym sposobem, dzięki któremu udało mi się utrzymać dietę, jest napięty grafik. Dzięki temu, że nie mam zbyt wiele czasu, realizuję punkt po punkcie zaplanowane działania. I wtedy jakimś cudem czas zaczyna wolniej płynąć, a ja mam czas na rower stacjonarny, czytanie, zakupy i wszystko inne, co w danym dniu powinnam zrobić.

Wiem, że jeśli grafik okaże się nieco luźniejszy, to nie zrobię nic. A życie na pełnych obrotach sprzyja odchudzaniu. Z tą małą różnicą, że trzeba pamiętać o regularnych posiłkach – najlepiej pięciu lekkostrawnych. Darujmy więc sobie głodowanie w pracy i objadanie się na wieczór schabowymi z frytkami i kapustą zasmażaną. Może lepszą opcją będzie sałatka z gotowanymi filetem z piersi kurczaczka?

Zaplanowanie dnia nie jest wcale takim trudnym zadaniem. Doskonale wiemy, jak długo może nam zająć wykonanie konkretnego punktu z naszej listy. Kiedy wiem, że chcę oglądać wieczorne programy informacyjne lub publicystyczne, to wiem, że podczas ich oglądania będę jeździć na rowerku stacjonarnym. Jeśli wiem, że mam zrobić zakupy, to idę (a nie jadę) do sklepu.

To bardzo proste. Wystarczy odrobina samodyscypliny. I oczywiście napięty grafik 🙂