Większość dzieci nie cierpi zup warzywnych. Pływające na talerzu kawałki brokuł, kalafiorów, marchewki, czy pora powodują, że maluchy nawet nie chcą na zupę spojrzeć. Jednak dzięki małemu oszustwu zjedzą każdą zupę warzywną ze smakiem. I poproszą o dokładkę.
Jak przygotować zupę warzywną rozpisywać się nie trzeba. Warto jednak sporządzić wywar na mięsie, lub w przypadku zupy wegetariańskiej po ugotowaniu samych warzyw dodać łyżkę oliwy z oliwek, lub łyżkę masła. Tłuszcz pomaga organizmowi wchłaniać witaminy A i E z warzyw. Należy także zwrócić uwagę, aby ugotować wszystko w małej ilości wody (tyle, żeby przykryła warzywa).
Zupa gotowa, ale wciąż nie zachęci dzieci do spróbowania. Pływają w niej rozgotowane warzywa, które same w sobie, nawet po przyprawieniu mogą nie być smaczne.
Jednak wystarczy teraz odcedzić warzywa (w żądnym wypadku nie wylewać wywaru) i zmiksować je na papkę. Do papki dolewamy wywar. Jego ilość zależy od tego, jak gęstą chcemy mieć zupę.
Powstanie zupa krem, która po przyprawieniu ma zupełnie inny smak, niż zwykła zupa warzywna. Zachwyci smakiem każde dziecko. Na tym nie koniec. Weźmy kromkę chleba, albo bułkę typu weka. Pokrójmy na małe kostki i podsmażmy na patelni, na którą wcześniej wylaliśmy odrobinę oliwy z oliwek. Ciągle mieszając czekamy, aż lekko się zarumienią. Tak powstałe, jeszcze ciepłe grzanki wrzucamy do naszej zupy kremu. Jeszcze lepiej gdy podamy je w osobnej miseczce. Dzięki temu dziecko będzie mogło same dodawać grzanki do swojej zupy. Samo nie zauważy, kiedy zupa się skończy i poprosi o dokładkę.