Modne diety, czyli jakie?

Dlaczego modne diety są dobre? Bo są modne! To dla mnie żaden argument!

Nie podążam za modą. Tym bardziej, jeśli w grę wchodzi odżywianie, a nawet zdrowie. Wolę zdać się na głos swojego organizmu.

W zasadzie to jestem drobnej budowy, jednak również w takich przypadkach można nieźle przytyć. Dbam o linię. Bez przesady, bo kilka kostek czekolady od czasu do czasu ma na mnie zbawienny wpływ.

Codziennie do pracy, oprócz śniadania, zabieram owoce. Nie jem jasnego pieczywa, unikam wędlin wątpliwej jakości, nie pijam gazowanych słodkich napojów, bo są dla mnie jak cukier w płynie z odrobiną bąbelków. Nie lubię parówek, fast food’ów ani torów na margarynie.

Ale żeby nie było, że jestem ciągle na nie… Może teraz o tym, co lubię. Lubię po pracy wracać do domu pieszo. Lubię wyjść wieczorem na spacer. Uwielbiam jeździć na rowerze, pływać i grać w tenisa. A najbardziej ze wszystkiego lubię swoje ciało. Akceptuję je takim, jakie jest!

Zawsze się zastanawiam, dlaczego kobiety decydują się na modne diety. Wystarczy poczekać kilka dni, a dietetycy już przed nimi ostrzegają. Nie jestem doskonałym specjalistą od diet, ale wierzę tym, którzy zjedli zęby, aby dowiedzieć się, co jest zdrowe.