Metabolizm – klucz zdrowej diety

Pierwsi Homo sapiens jedli chude mięsa, owoce i warzyw dlatego ich biologiczny system mógł działać optymalnie.

Nasz styl życia się zmienił, ale ten system biologiczny nie. Wciąż potrzebujemy środków odżywczych: warzyw, owoców i żywności pochodzenia zwierzęcego. Paliwo, czyli jedzenie straciło jednak na jakości. Doszły produkty typu fast-food, czekolada, biała mąka i cukry rafinowane. Nie wspominając już o barwnikach i konserwantach.

Ciało reaguje na choroby cywilizacyjne, stąd otyłość, cukrzyca, dna moczanowa, chroniczne zmęczenie, depresje lub rak. Same cukry i biała mąka nadmiernie zakłócają działanie hormonów w metabolizmie. Hamburgery nie zostały uwzględnione w naszych genach. Nasz organizm nie potrafi ich przetworzyć.

Nadmiar wagi jest reakcją organizmu do niedoboru składników odżywczych. W kuchni króluje przemysł chemiczny, mamy ponad 7000 sztucznych aromatów, których zdaniem jest: zaostrzyć apetyt, wyeksponować barwę, wzmocnić smak, czy zakonserwować żywność.

Maliny są nieobecne w jogurcie z malinami, zupy z kurczaka są całkowicie go pozbawione. Gotowa żywność to mieszanina nieaktywnych składników odżywczych z dodatkiem witamin. I nic tu nie pomogą napisy na etykiecie „light”. Nie tędy droga. Trzeba spowrotem nauczyć się, jak jeść prawidłowo.