Afrodyzjaki – sprzymierzeńcy zdrowia

Potrawy, przyprawy, napoje, mikstury, które w niemal magiczny sposób wpływają na sferę namiętności, znane są człowiekowi od zarania dziejów. Ich realne działanie zwiększające libido, czy potencję – z naukowego punktu widzenia – jest znikome. Złośliwi mówią, iż skuteczność afrodyzjaków jest wprost proporcjonalna do siły autosugestii. Jednak mimo to, afrodyzjaki są pokarmami wyjątkowymi. Warto spojrzeć na mikstury miłości, jako na lekkie i niezwykle zdrowe potrawy, bogate w witaminy, minerały, proteiny i zdrowe tłuszcze.

Czy Afrodyta korzystała z afrodyzjaków?

Słowo afrodyzjak wywodzi się od imienia greckiej bogini miłości i piękna, kwiatów, pożądania i płodności – Afrodyty. Zrodziła się ona z piany morskiej, która wypłynęła z muszli przypominającej kształtem kobiece łono. Zapewne stąd przekonanie, iż owoce morza korzystnie pobudzają seksualność człowieka.

Egipski miód

Pierwszy utrwalony pismem przepis na specyfik mający przedłużyć akt miłosny odnajdujemy w starożytnym Egipcie. Jest to zapis hieroglificzny datowany na 1700 rok p.n.e., zalecający ususzenie liści tarniny i akacji, zmieszanie ich z taka samą ilością miodu, odstawienie na 4 dni i regularne spożywanie.

Czy afrodyzjak może brzydko pachnieć?

Obok miodu, który daje miłości słodycz, afrodyzjakiem starożytnych Greków i Rzymian był czosnek, mający dodawać aktowi seksualnemu pikanterii. Redakcja zaleca jednak, aby ten produkt spożywany był przez kochanków wspólnie, w przeciwnym wypadku mimo tego, iż rozpali on namiętność spożywającego, może ostudzić zaloty partnera.
W Afryce i Azji używano (jeszcze do niedawna!) jako afrodyzjaków środków szamańskich, takich jak: proszek z poroża jelenia, rogu nosorożca oraz muszli hiszpańskiej. O ile miód i czosnek to produkty o wymiernym działaniu zdrowotnym, o tyle nie polecamy spożywania afrykańskich i azjatyckich specyfików, ponieważ mogą one mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka, a z naukowego punktu widzenia, w żaden sposób nie przyczyniają się do wzrostu libido.

Skąd czerpał siłę Casanova?

Wieki średnie obfitowały w księgi poświęcone sprawom miłości, w których wychwalano magiczną moc afrodyzjaków. Najsłynniejszy przepis z tego okresu pochodzi z Traktatu o Obcowaniu Płciowym Mosze Majmonidesa. Skomponował on mieszankę przypraw, przeznaczoną do posypywania każdej potrawy, mającą korzystnie wpływać na potencję. Przyrządzano ją z pieprzu, korzenia galgantu, cynamonu, anyżu, gałki muszkatołowej i macisu.
Kochanek XVIII w. Casanova zjadał codziennie 50 ostryg, co miało wspomagać jego seksualne możliwości. Co ciekawe, amerykańscy naukowcy ogłosili na spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego w San Diego w Kalifornii, iż grupa skorupiaków zawierająca ostrygi, ma w swoim składzie rzadkie aminokwasy powodujące wzrost poziomu hormonów płciowych. Na tej podstawie wyprodukowano liczne suplementy diety zawierające owe aminokwasy (D-kwas asparaginowy i N-metylo-D-asparaginowy). Redakcja zaleca spożywanie ostryg, ponieważ ich mięso jest lekkostrawne i niskokaloryczne, składa się z łatwo przyswajalnych białek i glikogenu. Doskonale pobudza przemianę materii, działa też energetyzująco dzięki łatwo przyswajalnym mikroelementom (cynk, miedź, magnez, żelazo, mangan) i licznym witaminom.

Afrodyzjaki w kuchni, czyli przez żołądek do serca

Prastare afrodyzjaki przetrwały do naszych czasów w medycynie niekonwencjonalnej. Współczesna dietetyka seksualna dąży do zmniejszania poziomu cholesterolu i węglowodanów, a zwiększenia zdrowych protein witamin i mikroelementów.
W miarę upływu czasu, za produkty wpływające na seksapil u kobiet i potencję u mężczyzn uznano: wszystkie jarzyny liściaste (kapusty, sałaty), marchewkę, paprykę, por, seler, bakłażan, brokuły, grzyby (trufle, smardze, prawdziwki), owoce (kiwi, ananasy, jeżyny, śliwki), orzechy, owoce morza, podroby, ryby, kawior, zioła i przyprawy (lubczyk, kolendra, krwawnik, cynamon, imbir, wanilia, mięta).

Samo zdrowie!

Współcześnie, afrodyzjaki mają za zadanie złagodzić apatię i stany depresyjne, doprowadzić organizm do homeostazy, w następstwie czego pozytywnie wpłynąć na samopoczucie oraz chęć i jakość zbliżeń. Uznać zatem należy, iż jedynym sprawdzonym sposobem na udane życie seksualne jest dbałość o właściwą, zbilansowaną lekką dietę.
Poniżej znajdziesz sprawdzone przepisy kulinarne na potrawy, zawierające afrodyzjaki.

  1. Brokułowe szaleństwo: Składniki: Brokuł, garść migdałów, łyżka soku z cytryny, sól, dowolne zioła. Przygotowanie: Brokuł podzielić na różyczki i ugotuj na parze. Migdały sparz wrzącą wodą, obierz ze skórki, zmiksuj ze szklanką ciepłej wody i łyżką soku z cytryny. Dopraw solą i dowolnie doprawionymi ziołami. Gorące brokuły polej sosem.
  2. Rybka w sosie imbirowym: Składniki: 0,5kg filetów z mintaja, 0,3kg prawdziwków (lub innych grzybów), 400ml jogurtu naturalnego, pół cebuli, imbir mielony, sól, pieprz, olej. Przygotowanie: Filety natrzeć solą, odstawić do lodówki na około 2h, grzyby oczyścić pokroić na małe kawałki, cebulę pokroić w piórka, zmieszać z grzybami, solą, pieprzem, imbirem, smażyć na oleju, na wolnym ogniu przez około 15 minut. Następnie połączyć z jogurtem naturalnym i przelać do naczynia żaroodpornego, dodać filety i zapiekać w temperaturze 150 stopni przez około 30 minut.
  3. Owocowy Raj: Składniki: 5 truskawek, 1 kiwi, pół ananasa, garść owoców leśnych, twarożek homogenizowany, starta wanilia 4 orzechy włoskie. Przygotowanie: Owoce pokroić na małe kawałki, wymieszać z twarożkiem i wanilią do smaku. Całość przełożyć do salaterek, ozdobić łuskanymi orzechami.
  4. Koktajl dla zmysłów: Składniki: 2 marchewki, pół selera. Przygotowanie: Składniki przepuścić przez sokowirówkę, otrzymany napój przelać do szklanek, schłodzić w lodówce.

Sprawdź przepisy na zimowe koktajle.