Zima wyostrza nasze apetyty na dania bardziej kaloryczne i obfite niż zwykle. Pamiętajmy jednak, że zimą nasze zapotrzebowanie kaloryczne nie różni się zbyt wiele od letniego. Dieta zimowa powinna dostarczać nam energii i zwiększać naszą odporność.
Jak często jeść zimą?
Zimą czujemy się zmęczeni, senni i jesteśmy mniej odporni na infekcje, dlatego nasz zimowy jadłospis powinien różnić się od letniego. W zimowej diecie najważniejsza jest ilość posiłków (powinny być co najmniej cztery). Jedząc co 3 godziny, utrzymujemy równowagę cieplną w organizmie. Koniecznie należy przekonać się do śniadań. Jedzenie śniadania zapobiega przeziębieniom i nie musimy obawiać się o wagę, ponieważ rano spalanie tłuszczu jest najszybsze i wtedy też nasz organizm najlepiej przyswaja składniki odżywcze.
Najwięcej witaminy…
Zimą musimy pamiętać przede wszystkim o witaminach. W każdym posiłku powinny znaleźć się warzywa i owoce: pomidory, papryka, brokuły, brukselka, seler naciowy, pomarańcze, grejpfruty, melony, kiwi. Zawierają one witaminy A, C i E, które pomagają wykorzystać energię z pożywienia i pobudzają system odpornościowy. Zimą potrzebujemy też więcej witamin z grupy B, istotnych ze względu na odporność i działanie przeciwdepresyjne. Witaminy te są obecne na przykład: w nabiale, drobiu, rybach, wołowinie, fasoli, ziarnach, kiełkach, orzechach.
Kuj żelazo, póki gorące
W naszej diecie nie może zabraknąć też żelaza. To właśnie ten pierwiastek bierze udział w produkcji hemoglobiny i chroni nas przed anemią, zwiększa odporność, wzmacnia siły. Spożywając mięso, warzywa strączkowe, w tym soczewicę, oraz różne kasze, zapewnimy sobie odpowiednią dawkę żelaza.
Energia w czystej postaci
Zima to pora roku w której bez obawy możemy sięgnąć po węglowodany, ponieważ to one powinny dostarczyć 50 procent energii. Pamiętajmy jednak o ograniczaniu ilości ciasta i białego pieczywa. To one odpowiadają za nadprogramowy tłuszczyk na brzuchu, biodrach i udach. W zamian sięgnijmy po pieczywo pełnoziarniste, razowe, kasze, które sycą, a są bardzo dobrym źródłem energii i zawierają błonnik.
Czy można ograniczyć apetyt?
Nadmierny apetyt na słodycze hamuje chrom, który znajduje się w rybach, drobiu, jajach, brokułach, kukurydzy, zielonym groszku. A reakcje mataboliczne naszego organizmu przyspiesza magnez, który znajdziemy w nasionach strączkowych, soi, siemieniu lnianym, nasionach sezamu, produktach razowych, rybach, orzechach, pestkach, brokułach. Uczucie sytości zapewni wapń, który znajduje się w mleku i jego przetworach, oraz kaszy, roślinach strączkowych, soi i rybach.
Zaplanuj zimowe menu
Zimą należy też pamiętać o płynach. Pora roku nie ma znaczenia, powinniśmy wypijać codziennie dwa i pół litra płynów. Zimowa chandra, depresja i zmęczenia także związane są z naszą dietą. Spowodowane są niedoborem żelaza, a także zbyt małą ilością witamin z grupy B i E. Dlatego im lepiej zaplanujemy nasze menu, tym lepszy będziemy mieli zimową porą nastrój.
Spróbuj zimowej diety:
Śniadanie
– tost z ciemnego pieczywa
– 2 duże plastry białego twarogu lub, łyżka jogurtu naturalnego
– owoc kiwi
– szklanka soku pomarańczowego i herbata malinowa
II śniadanie
– sałatka owocowa: pokrojona w kostkę pomarańcza lub grejpfrut, kiwi, jabłko, pół opakowania jogurtu naturalnego, łyżka ziaren słonecznika.
– zielona herbata
Obiad
– gotowane na parze warzywa (brokuły, papryka, seler, pieczarki, cukinia) z odrobiną oleju z pestek winogron, z dodatkiem soku z cytryny
– porcja ryby zapieczonej w folii
– porcja surówki z kiszonej kapusty z utartą marchwią oraz jabłkiem
– sok z grejpfruta
Kolacja
– sałata lodowa: plaster sera żółtego pokrojonego w cienkie plasterki, garść kiełków, pokrojony w kostkę pomidor, żółta papryka, 2 łyżki sosu winegret