Do zmiany moich nawyków żywieniowych zmusiła mnie anemia, której nabawiłam się w ciąży. Zebrałam kilka pożytecznych rad, którymi chętnie się podzielę.
By podnieść wyniki hemoglobiny i hematokrytu trzeba jeść to, co zawiera dużo żelaza. Ja wprowadziłam więc pewne zmiany w mojej diecie:
– codziennie piję butelkę soku z buraka
– codziennie jem 1/3 albo pół pęczka natki pietruszki
– generalnie najlepiej przyswajalne jest żelazo z mięsa, więc codziennie należy jeść mięso, kiełbasy czy wędliny, przy czym oczywiście najwięcej żelaza ma wołowina. Około 2 razy w tygodniu jem więc na obiadki wołowinę, a poza tym inne mięsa
– by żelazo się wchłaniało należy łączyć je z witaminą c i jest to ogromnie ważne! Czyli do obiadu np. sałatka z kapusty, buraczki, czy do picia sok owocowy. Do kanapek dołożyć salatę (generalnie zielone warzywa tez pomagają) i pomidora.
– są produkty hamujące wchłanianie żelaza – kawa, herbata, coca-cola i je można pić, ale między posiłkami, a nie do posiłku czy bezpośrednio przed czy po.
Poniżej przepis na przykładowe śniadanko- z żelazną pastą jejeczną:
Żelazna pasta jajeczna
Pasta jajeczna bez majonezu, za to ze składnikami bogatymi w żelazo.
Składniki (ilości przykładowe):
5 jajek, pęczek natki pietruszki, pęczek szczypiorku, garść rukoli, łyżeczka musztardy, łyżka masła, sól, pieprz.
Jajka gotujemy na twardo. Zieleninę myjemy, wrzucamy do blendera i drobno mielimy. Dorzucamy do blendera obrane jajka i łyżkę masła. Mielimy prawie na puch, mogą zostać pojedyncze większe kawałki jajek, nie szkodzi. Doprawiamy odrobiną musztardy, solą i pieprzem do smaku.
Smacznego!
Autor: agf11