Kolacja do łóżka

Pomysł na romantyczny wieczór nie zawsze sprawdza się w wytwornej, drogiej restauracji. Nigdy nie mamy pewności co do wartościowości i świeżości produktów jakie znajdziemy na talerzu. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważne jest odpowiednie dobranie potraw przed upojną nocą. Najpewniej jest przygotować kolację samemu, by randka zakończyła się tak jak byśmy tego pragnęli.

Afrodyzjaki zawdzięczają swoją nazwę greckiej bogini piękna, miłości i pożądania- Afrodycie. Są to środki pobudzające seksualnie. Znane od najdawniejszych czasów we wszystkich kulturach, według niektórych mają magiczną moc. Wzmagają doznania, rozbudzają zmysłowość i poprawiają sprawność seksualną. Wpływają także pozytywnie na samopoczucie i dodają sił witalnych.

Rozkosz dla podniebienia
Proponuję zacząć od owoców morza, najlepiej ostryg- zawierają cynk, selen, witaminę E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Wszystkie te składniki wpływają na płodność i sprawność seksualną. Wyśmienite będą także krewetki, małże, mule i kraby. Kolacja powinna być smaczna, pikantna, lekkostrawna i aromatyczna. Podczas kolacji nie może zabraknąć lampki dobrego, wytrawnego wina. Na chłodne wieczory warto przyprawić grzane wino z goździkami. Rozgryzione goździki odświeżają oddech i nadają pocałunkowi egzotyczny posmak.

Na główne danie proponuję zapiekane warzywa: marchew, brokuły, oliwki, biały ser z bazylią. Bazylia pobudza apetyt przez zwiększanie wydzielania soków trawiennych, ułatwia przyswajanie pokarmów, działa pobudzająco. Jajka przyrządzone po francusku ( gotowane bez skorupki na wodzie) są również zaliczane do afrodyzjaków, zdecydowanie wpływających na potencję. Istnieje legenda, że słynny Don Juan miał zwyczaj zjadać na śniadanie omlet przyrządzony aż z 10 jaj. Nie można zapomnieć także o ostrym chili. Chili dodaje odwagi, rozpala, pozwala uwierzyć w siebie. Aztekowie stosowali je z powodzeniem przez pięć tysięcy lat. Wzmacnia siły organizmu, wyzwalają pokłady nowej energii i wzmagają popęd płciowy, jest skutecznym środkiem przeciwko impotencji. Ostrość dania warto złagodzić szparagami. Zawarta w nich protodioscyna i wspomaga erekcję i zwiększa popęd płciowy. Żeń-szeń wypijany jako herbata- pozwala na wydłużenie miłosnych rozkoszy. Deser to oczywiście musi być słodycz, a więc lody waniliowe posypane cynamonem, który dodaje odwagi, rozpala, pozwala uwierzyć w siebie.

Smak Pożądania
W deserze lodowym u mężczyzny musi być miejsce na ananas i brzoskwinię (nie z puszki). Ich właściwości odczuje przede wszystkim partnerka. Nadają spermie słodszy smak. Wystrzegać należy się karczochów oraz czosnku. Sperma to głównie białka, kwas cytrynowy, fruktoza i chlorek, a także mniejsze ilości amoniaków, kwasu askorbinowego, wapnia, dwutlenku węgla i innych substancji. Nie jest to istotne w szale żądzy i podniecenia.

Po takiej kolacji truskawki i szampan mogą spokojnie poczekać do śniadania.