Masz dzieci? Jeśli tak, to z pewnoscią masz ten sam problem, co ja. Jak nie podjadać, gdy dziecko karmi cię przykładowo swoją czekoladką.
Skoro czytasz ten artykuł to z pewnością jesteś matką conajmniej jednej cudownej pociechy. Jednakże pomijając wszytkie pozytywy rodzicielstwa, powstaje pytanie, jak nie skusić się na te liczne dobroci, które serwujemy naszym milusińskim. To cola, to chipsy, to paluszki, a za każdym razem kusi również ciebie. Jeszcze większy problem jest, gdy kochające dziecko wszytkim karmi mamusię. I jak tu odmówić? Dla mnie jest to ogromny problem. Uwielbiem słodycze, słone przekąski i inne niezdrowe jedzenie. Do czasu gdy nie bylo dzieci, po prostu nie kupowałam tego do domu. A teraz zawsze mam choćby paluszki w rezerwie. I niestety się przytyło. Postanowiłam zatem z tym walczyć.
1. Zawsze biorę taka porcję, która wystarcza tylko dla dzieci, nawet gdy większa jest w promocji.
2. Staram się pić dużo wody, zwłaszcza przed częstowaniem dzieci słodyczami.
3. Gdy córcia mnie częstuje, udaję że jem, a w rzeczywistości nie odgryzam nawet kawałka.
4. Kupuję dużo owoców i warzyw by odciągnąć uwagę od niezdrowych przekąsek, zarówno dzieci jak i moją.
5. Ograniczyłam dzieciom słodycze – co wpłynęło również na ilość zjadanych przeze mnie słodkości.
A jakie są wasze sposoby? Z chęcią je poznam by móc je zastosować. Z przykrością muszę przyznać, że od czasu posiadania dzieci przybyło kilka kilogramów i wypadałoby się ich pozbyć.